Mówią w wielkim świecie, że na pierwszy rok pierwszy krok. Elka nie zrobiła jeszcze pierwszego kroczku, choć po roczku zostały zdjęcia z przyjęcia, prezenty, a Elek z grona niemowląt został rytualnie wypchnięty. Stoi nam dziecię teraz w rozkroku ... i jest gdzieś pomiędzy ... pomiędzy światem raczkujących a światem chodzących. Ten drugi jest już prawie, prawie na wyciągnięcie nogi - Elce bliżej jednak do podłogi. (Może z sentymentu? W końcu Elek to znawca kafelek). Stoi sobie więc wypchnięta z niemowlęcego światka Elka przy mebelkach i trenuje dziecina chodzenie, gimnastykuje ciało jak na świeżo wypieczone dziecko przystało. Najlepiej jednak na ten moment wychodzi jej stanie ... i pozowanie ;)
ModElka ;) |
A propos pieczenia - dziś w naszej kuchni wypiekamy (Nie, nie dzieci - bez paniki ;).) dodatki do zup. Poniżej przedstawiamy dwie propozycje.
Kukurydziane poduszki z dodatkiem pokrzywy i pietruszki dla dzieci i dorosłych
(Elka zjadła pierwszy raz po 11 miesiącu)
2 jajka
2 łyżki mąki kukurydzianej
1/2 dużej łyżki sklarowanego masła
posiekana natka pietruszki (ilość według uznania)
bardzo drobno posiekane młode listki pokrzywy (u nas pół garści)
szczypta soli
szczypta pieprzu
Przygotowanie
Ubijamy białka.
Do ubitych białek dodajemy żółtka i ubijamy do momentu dokładnego wymieszania żółtek z białkami.
Do jajecznej masy wsypujemy 2 łyżki mąki kukurydzianej i dokładnie mieszamy.
Na koniec dodajemy sklarowane masło, zioła i ... (tu niespodzianka ;) dokładnie mieszamy.
Ciasto pieczemy (aż się zarumieni) w małej formie w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Po ostygnięciu kroimy je na małe cząstki i dodajemy do zupy (najlepiej smakuje w zupach miksowanych).
Ciasto można usmażyć również na patelni z obu stron - tak jak naleśnika (to propozycja dla starszych od Eli).
Biszkoptowe poduszki z dodatkiem pietruszki dla dzieci i dorosłych (u nas lądują czasami w rosole, w zastępstwie makaronu).
(Ela zjadła po 11 miesiącu)
(Ela zjadła po 11 miesiącu)
2 łyżki mąki pszennej
1/2 dużej łyżki sklarowanego masła
posiekana natka pietruszki (ilość według uznania)
szczypta soli
szczypta pieprzu
Przygotowanie
Ubijamy białka.
Do ubitych białek dodajemy żółtka i ubijamy do momentu dokładnego wymieszania żółtek z białkami.
Do jajecznej masy wsypujemy 2 łyżki mąki i dokładnie mieszamy.
Na koniec dodajemy sklarowane masło, pietruszkę i ponownie dokładnie mieszamy.
Ciasto pieczemy (aż się zarumieni) w małej formie wyłożonej papierem do pieczenia, w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Po ostygnięciu kroimy je na malutkie cząstki i dodajemy do zupy.
Ciasto można usmażyć również na patelni z obu stron - tak jak naleśnika (to propozycja dla starszych od Eli).
ale fajne pomysły!
OdpowiedzUsuńEllla bosko pozuje! ciesz się mama, że jeszcze raczkuje, jak zacznie się bieganie, będzie za Ellą ganianie a to niezłe dla rodzicieli wyzwanie!!
Gosia dobrze prawi, od kiedy Dotka chodzi, nie da się siedzieć dłużej niż 5 minut... ;)
OdpowiedzUsuńCzy mogę zmielić kaszę kukurydzianą i zrobić z tego mąkę kukurydzianą, czy to jednak coś innego?
Elka - Modelka :)
OdpowiedzUsuńGosiu pomysły z lat dziecięcych - moja babcia robiła nam takie poduszeczki do rosołu. Można kombinować sobie z przyprawami w zależności od zupy.
OdpowiedzUsuńPoza nas rozbawiła, ale fotograf gapa, bo obciął stopę ;) ... (mówię o sobie).
Aniu prawienie Gosi biorę do serca :D.
Kasza kukurydziana to chyba jednak coś innego. Mąkę robi się bezpośrednio z ziarna.
Sylvio tak nam się zrymowało :).
Pięknie pozuje :)
OdpowiedzUsuńmodelka z niej wielka :D pięknie pozuje :D:D:D:D:D
OdpowiedzUsuńPoza Elki-Modelki rewelacja! A pokrzywa skąd bierzecie, można ją gdzieś kupić czy zbieractwo? Trzeba ją jakoś specjalnie przygotować przed krojeniem?
OdpowiedzUsuńTop Model 3 edycja czeka na Elke Modelke :) no pelen profesjonalizm! Buzka wielka
OdpowiedzUsuńEwo i Sandrulo nam też się spodobała poza :). (Raczej jest bardziej niewielka niż wielka ;)).
OdpowiedzUsuńW pogoni za E. Pokrzywa rośnie specjalnie nietępiona w ogródku. Bierzemy ją ze zbieractwa i tylko zbieractwa. W sklepach nie widziałam :). Zrywamy zawsze młode listki i bardzo dokładnie płuczemy. Pokrzywa ląduje też często w zupie. Przepisem na zieloną zupę z pokrzywą podzielimy się za jakiś czas :).
Mamo Syn'a Alka niech nie czekają, bo się nie doczekają ;). Elka profesjonalna - gorzej z fotografem ;). Łapiemy buziaki :).
Duża bużka dla MamyEli i uściski dla "cudmiód "Elci od cioteczki N.
OdpowiedzUsuńDuża bużka dla MamyEli i uściski dla "cudmiód "Elci od cioteczki N.
OdpowiedzUsuńUsiłując coś wreszcie napisać,zpomniałam o piekącym się serniku "dukańskim",nie zupełnie się spalił,będzie zjadliwy.Całuski c.N.
OdpowiedzUsuńCioteczko N. tęsknimy i przesyłamy buziaki! Smacznego sernika!
OdpowiedzUsuńNoo, moja to przy mebelkach się pół roku bujała zanim na dobre ruszyła w świat :)
OdpowiedzUsuńA z pozowania się ciesz bo jak zacznie chodzić to nie będzie miała czasu ;)
Obstawiamy z Tatąeli, że Elka ruszy samo i dzielnie gdzieś koło 15. miesiąca :). Czasu już nie mam, ... strach się bać, co będzie potem
OdpowiedzUsuń