wtorek, 5 lipca 2011

Dla bobasów w wieku Elki duszone pomidorki, cukinia i makaronowe muszelki oraz ... Zdeptana i olana

Myśleliście kiedyś o tym jak wiele musi znosić każdego dnia? Zastanawialiście się nad tym jak bardzo musi być wytrzymała i jak bardzo musi być twarda? Chyba nikt nad tym nie kontempluje (no może poza jakimś wrażliwym przedstawicielem branży budowlanej i lekko szurniętą Mamąeli). Ludzie zazwyczaj mają ważniejsze tematy do rozmyślań, ale mnie poruszył jej los - codziennie deptanej podłogi, która zazwyczaj przez wszystkich mentalnie olewana, dziś została przez Elkę olana centralnie i namacalnie ... o zgrozo i to czem?! Moczem! Co zrobiła Mamaeli? Mamaeli zniżyła się do poziomu podłogi - zeszła do partetu, następnie pogłaskała posadzkę ściereczką i oddaliła się z córeczką ...  W trakcie oddalania nie zaprzestała jednak deptania, myśląc - karmą podłogi jest bycie deptaną przez nogi a karmą mamusi jest sprzątanie po córusi.

Duszone pomidorki, cukinia i makaronowe muszelki
(U nas po 10 miesiącu)

Pewnego dnia zobaczyliśmy Jerzyka, który zajadał owe danie i najzwyczajniej w świecie mu pozazdrościliśmy, dlatego wydębiliśmy przepis od Jerzykowej mamy :D. Danie lekko zmodyfikowaliśmy i ugotowaliśmy. Już nie zazdrościmy ;).

porcja makaronu (u nas były muszelki)
1/3 łyżeczki słodkiej mielonej papryki 
6 małych pomidorków
1 cukinia
1 łyżka wody 
2 łyżki soku z cytryny
1 ząbek czosnku
1 łyżka oliwy
kilka listków bazylii
1/2 kulki mozzarelli
kawałeczek ugotowanego mięsa (opcjonalnie)

Przygotowanie 

Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.

Cukinię obieramy, kroimy w plasterki a następnie w słupki.

Pomidory obieramy ze skórki, kroimy w paseczki.

Na patelnię wlewamy łyżkę oleju, po chwili wrzucamy pomidory, cukinię, wyciśnięty ząbek czosnku, posiekane drobno listki bazylii, paprykę, wlewamy łyżkę wody i 2 łyżki soku z cytryny. Całość mieszamy i dusimy około 20 - 30 minut.

Po upływie 20-30 minut danie jest gotowe. Do uduszonych warzyw dodajemy pokrojoną mozzarellę , mięsko i makaron.

To danie może z powodzeniem zjeść reszta rodziny. Trzeba tylko pamiętać, żeby zwiększyć porcje składników, ... bo może dla wszystkich nie wystarczyć. Rodzice mogą posolić, popieprzyć, dodać więcej czosnku.



8 komentarzy:

  1. ostatnio mam smaka , żeby nadziać te muszelki jakims farszykiem ;> pyszniaste muszą być :D no i Ela jaka wczuta :D zaraz widać , że dobre!

    OdpowiedzUsuń
  2. My dodatkowo rufniesz obrabiamy pazurkami ściany...podłoga to dla nas pikuś ;D Ależ pysznie te kluchy wyglondajo... Ślina mi ciecze, monitor oplułach XD

    OdpowiedzUsuń
  3. Sandrulo z pewnością wymyślisz coś smakowego.

    Zezullo podłodze się oberwało :).

    Yael po ślonsku piknie godos :D!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny przepis dla naszego Franka-uwielbia makaron a cukinii mamy pod dostatkiem w ogródku; dziękuję i pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  5. Sezon na cukinię trzeba wykorzystać :). Dziękujemy za odwiedziny :).

    OdpowiedzUsuń
  6. o rany, jesteśmy sławni! ;)) pozdrawiamy z wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  7. KV by Rybiszonie my też was pozdrawiamy z wakacji :D.

    OdpowiedzUsuń